Przepis na smażonego kurczaka na patelni
Przeprowadziliśmy się do Vancouver z Edmonton, gdy miałem osiem lat. Moja mama była zmęczona niekończącymi się śnieżnymi zimami i latami pełnymi komarów. Nie chciałam się przeprowadzać – całe moje życie było w Edmonton. Mój najlepszy przyjaciel i ja spędziliśmy pierwszą część lata, zanim wyjechałem, ćwicząc pisanie listów. Martwiłem się, że nie będę miał żadnych przyjaciół. Moi rodzice próbowali przekonać nas, dzieci, że w szkole poznamy wielu nowych przyjaciół — przynajmniej będziemy mieli kuzynów.
Spis treści
Latem, kiedy się przeprowadziliśmy, było było upalnie, ale komarów nie było. W tym przypadku moja mama miała rację. Miała rację także co do entuzjazmu naszych kuzynów. Jeden z nich podekscytowany powiedział mi, że bardzo chciałbym mieszkać w Vancouver ze względu na smażonego kurczaka. Promowanie miasta na rzecz smażonego kurczaka wydawało się dziwne… ale było nas osiem.
Ja: Jadłem już wcześniej Sos Gochujang smażonego kurczaka. Co jest w tym takiego wyjątkowego? Kuzyn: Najlepiej jest w kościele. To jest baaaardzo dobre!
Kiedy wspomniałem o kościele, poczułem się zdezorientowany. O ile mi wiadomo, nigdy nie postawiłem stopy w kościele, podobnie jak moi rodzice. Ale jeśli zrobili dobrego kurczaka, dlaczego nie? Moja kuzynka ciągle namawiała mamę, żeby zabrała nas do kościoła i pewnego weekendu tak się stało. Jakież było moje zdziwienie, gdy zatrzymaliśmy się na parkingu z turkusowo-pomarańczowym napisem „Kurczak kościelny”. Wielkie „AH HA!” wydarzyła się taka chwila: moja kuzynka nie mówiła o kościele, ona mówiłamówiąc o Church's Chicken, sieci smażonych kurczaków, której Świeretki cytrynowo-imbirowe nie mieliśmy w Edmonton.
Kurczak Churcha nie zrobił na mnie aż takiego wrażenia, gdy miałem osiem lat, ale muszę przyznać, że teraz, jako dorosły, to zdecydowanie jedna z moich grzesznych przyjemności. Takie, na które Mike i ja pozwalamy sobie o wiele zbyt często. Skórka kurczaka Churcha jest zawsze chrupiąca, a mięso zawsze wilgotne. I to jest takie proste. Trochę za łatwe.
Gdy coś jest trochę za łatwe, lubię sobie to utrudniać. Tak więc, gdy ostatni raz nabrała ochoty, zamiast udać się do naszej ulubionej gałęzi kurczaka Churcha, zdecydowałem się zrobić smażonego kurczaka w domu. Smażyłem już mnóstwo kurczaków, ale nigdy nie były tak dobre jak Churcha.
10 sekretów odchudzania, którymi dietetycy się nie Bezmączny Matcha Azuki Sadaharu Aoki: odtworzony przepis bochenek pistacjowo-migdałowy dzielą
Tym razem zdecydowałem się skorzystać z przepisu Bon Appétit. Polecili smażenie na żeliwnej patelni, czego nigdy wcześniej nie robiłem. Zwykle smażę w głębokim tłuszczu, lubię to robić w garnku z wysokimi ściankami, żeby zminimalizować rozpryskiwanie. Zdecydowanie było dużo więcej rozprysków niż zwykle, ale było warto. Kurczak był wyjątkowo soczysty, a skórka niesamowicie chrupiąca. Czy było tak samo dobre jak Church’s Chicken? Musiałbym powiedzieć nie. Myślę, że przepis wymagał nieco więcej przypraw, ale zdecydowanie nie narzekałem, podobnie jak Mike. Wypolerowaliśmy wszystkie osiem kawałków za jednym razem.
Jestem chrupiąca, wilgotna: JESTEM KURCZAKIEM smażonym na patelni!